Tak sie składa, że zarówno twój dziadek, jak i każdy inny kto przetwory miesne uzywał substancji zawierających "e" w nazwie. Za PRLu dwie najpopularniejsze i stosunkowo łatwo dostępne substancje to sól, oraz saletra - E252. A czym jest saletra? Nic innego jak tzw. sól peklowa - czyli sól z dodatkiem związków azotu. Bardzo popularnym elementem zabarwiającym mięso jest też substancja kryjąca sie pod nazwą E300 - to z kolei jest kwas askorbinowy. Nazwa mało mówi? Bywa - bardziej popularna nazwa tego to witamina C...
Więc z łaski swojej - zanim zaczniesz wypisywać bzdury i demonizować coś, na temat czego nie masz pojęcia - warto się doedukować, bo większość "E" to uogólnione międzynarodowo nazwy popularnych - i naturalnych substancji.
Tak sie składa, że zarówno twój dziadek, jak i każdy inny kto przetwory miesne uzywał substancji zawierających "e" w nazwie. Za PRLu dwie najpopularniejsze i stosunkowo łatwo dostępne substancje to sól, oraz saletra - E252. A czym jest saletra? Nic innego jak tzw. sól peklowa - czyli sól z dodatkiem związków azotu. Bardzo popularnym elementem zabarwiającym mięso jest też substancja kryjąca sie pod nazwą E300 - to z kolei jest kwas askorbinowy. Nazwa mało mówi? Bywa - bardziej popularna nazwa tego to witamina C... Więc z łaski swojej - zanim zaczniesz wypisywać bzdury i demonizować coś, na temat czego nie masz pojęcia - warto się doedukować, bo większość "E" to uogólnione międzynarodowo nazwy popularnych - i naturalnych substancji.
Odpowiedz