Uwielbiam te żyrandole i posiadam kilka. Mimo licznych wad mają fajny design. Mam taki jak ten czerwony na zdjęciu i prawdopodobnie nawet jest to ten sam egzemplarz - kupiłem rok temu na allegro. Produkowały je zakłady Polam Piła od końca lat 70 do początku 90. Były na 3 (12.Z.700/3R) i 4(12.Z.700/4R) żarówki max 60w. ( w niektórych wersjach 40W) Najczęściej spotykanym kolorem był czarny, ale były także brązowe, czerwone, żółte, pomarańczowe, białe i... granatowe ( mam pojedynczy reflektorek w takim kolorze). Istniała także wersja ze stalowymi odbłyśnikami, lakierowanymi w rózne kolory - była ona najbardziej odporna na temperaturę żarówki ( w oznaczeniu miała druga literę R) , Oraz w całości mlecznym kloszem osłaniającym żarówkę - ta wersja była najmniej solidna, gdyż mleczny plastik szybko odpadał. Powstała także wersja ( o oznaczeniu 720), gdzie każdy reflektorek wyposażony był w wyłącznik w formie białego lub czerwonego przycisku w górnej części. Mechanizmy regulujące wysokość początkowo były sprowadzane z Włoch. Później rozpoczęła się ich krajowa produkcja. Prócz pilskich zakładów tego typu żyrandole o nieco innych formach produkowały zakłądy Polam Gdańsk, Polam Pułtusk, Polam Radom, Zesi Nowe, Cezos Gdynia, Volta Częstochowa, HP Katowice.
Znacznie wieksza frajde sprawialo podciagniecie go do samej gory tak, zeby sam nie opadal i nie walil nas po glowie za kazdym razem, gdy sie pod nim przechodzi.
@Glebsky:
Sam zablokowałem możliwość ściągnięcia takiego żyrandola na dół. Moja córka była dzieckiem bardzo pomysłowym i raz usiłowała zamienić to urządzenie w huśtawkę.
Uwielbiam te żyrandole i posiadam kilka. Mimo licznych wad mają fajny design. Mam taki jak ten czerwony na zdjęciu i prawdopodobnie nawet jest to ten sam egzemplarz - kupiłem rok temu na allegro. Produkowały je zakłady Polam Piła od końca lat 70 do początku 90. Były na 3 (12.Z.700/3R) i 4(12.Z.700/4R) żarówki max 60w. ( w niektórych wersjach 40W) Najczęściej spotykanym kolorem był czarny, ale były także brązowe, czerwone, żółte, pomarańczowe, białe i... granatowe ( mam pojedynczy reflektorek w takim kolorze). Istniała także wersja ze stalowymi odbłyśnikami, lakierowanymi w rózne kolory - była ona najbardziej odporna na temperaturę żarówki ( w oznaczeniu miała druga literę R) , Oraz w całości mlecznym kloszem osłaniającym żarówkę - ta wersja była najmniej solidna, gdyż mleczny plastik szybko odpadał. Powstała także wersja ( o oznaczeniu 720), gdzie każdy reflektorek wyposażony był w wyłącznik w formie białego lub czerwonego przycisku w górnej części. Mechanizmy regulujące wysokość początkowo były sprowadzane z Włoch. Później rozpoczęła się ich krajowa produkcja. Prócz pilskich zakładów tego typu żyrandole o nieco innych formach produkowały zakłądy Polam Gdańsk, Polam Pułtusk, Polam Radom, Zesi Nowe, Cezos Gdynia, Volta Częstochowa, HP Katowice.
OdpowiedzZnacznie wieksza frajde sprawialo podciagniecie go do samej gory tak, zeby sam nie opadal i nie walil nas po glowie za kazdym razem, gdy sie pod nim przechodzi.
Odpowiedz@Glebsky: Sam zablokowałem możliwość ściągnięcia takiego żyrandola na dół. Moja córka była dzieckiem bardzo pomysłowym i raz usiłowała zamienić to urządzenie w huśtawkę.
Odpowiedz