Swoją kupiłem za 10 tysięcy złotych w 88 roku na placu targowym przy Krakowskiej we Wrocku. Tylko raz dane mi było pobawić się nią przez sterownik napędzany bateriami R14, bo tak to ojciec podłączył mi go do jakiegoś zasilacza i kolejka jeździła tylko do przodu. Ale zabawy było co niemiara :D:D:D
Swoją kupiłem za 10 tysięcy złotych w 88 roku na placu targowym przy Krakowskiej we Wrocku. Tylko raz dane mi było pobawić się nią przez sterownik napędzany bateriami R14, bo tak to ojciec podłączył mi go do jakiegoś zasilacza i kolejka jeździła tylko do przodu. Ale zabawy było co niemiara :D:D:D
Odpowiedz