Faktycznie "niby takie same".
To co teraz sprzedają jako cytrusy czy banany to inna odmiana i gdzie indziej wyrosła. Dlatego smakują inaczej. Dodatkowo w czasach socjalizmu cytrusy kupowano za dewizy i dla całego kraju więc można było negocjować niską cenę za wysoką jakość. Jeśli sprzedawca wie że na danym terenie będzie miał monopol i albo sprzeda wszystko albo nic jest bardziej skłonny do ustępstw.
PS. Tak samo powinny być robione zakupy dla służby zdrowia. Cena jednostkowa tomografu jest znacząco niższa gdy kupimy 20 dla kraju (i żadnego więcej przez ileś-dziesiąt lat) niż gdy każdy szpital kupi je sobie osobno.
Jakoś mi się nieodzownie kojarzą z Bożym Narodzeniem… Może stąd, że co roku były w paczkach na Mikołajki, zaś latem prawie niedostępne… Latem były arbuzy, truskawki, maliny i samoobsługowe borówki
Faktycznie "niby takie same". To co teraz sprzedają jako cytrusy czy banany to inna odmiana i gdzie indziej wyrosła. Dlatego smakują inaczej. Dodatkowo w czasach socjalizmu cytrusy kupowano za dewizy i dla całego kraju więc można było negocjować niską cenę za wysoką jakość. Jeśli sprzedawca wie że na danym terenie będzie miał monopol i albo sprzeda wszystko albo nic jest bardziej skłonny do ustępstw. PS. Tak samo powinny być robione zakupy dla służby zdrowia. Cena jednostkowa tomografu jest znacząco niższa gdy kupimy 20 dla kraju (i żadnego więcej przez ileś-dziesiąt lat) niż gdy każdy szpital kupi je sobie osobno.
OdpowiedzJakoś mi się nieodzownie kojarzą z Bożym Narodzeniem… Może stąd, że co roku były w paczkach na Mikołajki, zaś latem prawie niedostępne… Latem były arbuzy, truskawki, maliny i samoobsługowe borówki
Odpowiedz