Ja dość długo na nich jeździłam, a skończyło się na tym, że kolega ciągnął mnie na nich na rowerze, ja kucałam i falbanka od mojej znienawidzonej spódnicy w ohydne grochy znalazła się w kółkach wrotek.... Potem wpierdy od mamy za spódnicę i tak się skończyła era wrotek
Ja dość długo na nich jeździłam, a skończyło się na tym, że kolega ciągnął mnie na nich na rowerze, ja kucałam i falbanka od mojej znienawidzonej spódnicy w ohydne grochy znalazła się w kółkach wrotek.... Potem wpierdy od mamy za spódnicę i tak się skończyła era wrotek
Odpowiedz