Mam identyczny radiomagnetofon.Niestety zębatka dowijania się rozpadła-to było przekleństwo tych,opartych na Grundigu mechanizmów.Radio też nie jest przestrojone-potrafię to zrobić ale tak się zagraciłem,że nie mam gdzie grata rozebrać.Poza tym mam całą kolekcję starego RTV i większość z Niemiec,więc przestrajać nie trzeba.
Co do nagrywania z radia to robiłem to ale u mnie odbiór był zaszumiony.Pod Grudziądzem odbierałem Radio Toruń.Grało ładnie,choć konieczna była antena(u mnie rolę tą pełniła antena TV i do dupy to było) i wzmacniacz antenowy(sławne w latach 90-tych wyroby firmy AMS,produkowane do dziś).Radio to był Diorowski Śnieżnik R-502-dostałem go za plastikową wieże,która była złomem kompletnym).Szum trochę był ale jakie piosenki,pozdrowienia.....szkoda,że tej stacji już nie ma.Nagrywać nie nagrywałem.Ale nagrywałem za to około roku 2000 z satelity.Były kanały MTV2POP i VIVA niemiecka-dziś to jest śmieć.Pierwszego kanału też już nie ma.Nagrywałem na stary radiomagnetofon Unitra ale się'posypał".Potem był kaseciak Yamaha,którego kupiłem sobie w 2002 roku,parę dni przed zdaną maturą.I była to jakość dobra,zwłaszcza,że na byle czym nie nagrywałem.Kaseciak mimo 33 lat działa do dziś i gra jak w dniu zakupu(już wtedy był stary).Potem dostałem kompa a po krótkim czasie podłączono u mnie Neostradę 1mb/s-i do dziś to jedyny dostęp do internetu u mnie.Obecnie mam 14-16 Mb/s ale to się czasem sypie i trzeba zgłaszać w Orange.No i już nie używałem kaset,chyba,że dla ojca do samochodu.Magnetofonów mam kilkanaście a kaset(i to nowych ze 70 a starych,kupionych na rynku to duży karton).Moją taśmową płytotekę zniszczyła kuzynka dla zabawy a teraz to i płyt prawie nie używam-nawet dedykowanego CD nie mam,tylko jakiś,otrzymany bez pilota DVD.Steruję go pilotem w telefonie.Dziś już tylko Spotify,mp3 i oczywiście nieśmiertelne"czarne płyty".I to z winyli jest najlepszy dźwięk(o ile nie przeorano ich gramofonem z wkładką piezo,zwłaszcza polską i monofoniczną).Ech,stare czasy.....
Mam identyczny radiomagnetofon.Niestety zębatka dowijania się rozpadła-to było przekleństwo tych,opartych na Grundigu mechanizmów.Radio też nie jest przestrojone-potrafię to zrobić ale tak się zagraciłem,że nie mam gdzie grata rozebrać.Poza tym mam całą kolekcję starego RTV i większość z Niemiec,więc przestrajać nie trzeba. Co do nagrywania z radia to robiłem to ale u mnie odbiór był zaszumiony.Pod Grudziądzem odbierałem Radio Toruń.Grało ładnie,choć konieczna była antena(u mnie rolę tą pełniła antena TV i do dupy to było) i wzmacniacz antenowy(sławne w latach 90-tych wyroby firmy AMS,produkowane do dziś).Radio to był Diorowski Śnieżnik R-502-dostałem go za plastikową wieże,która była złomem kompletnym).Szum trochę był ale jakie piosenki,pozdrowienia.....szkoda,że tej stacji już nie ma.Nagrywać nie nagrywałem.Ale nagrywałem za to około roku 2000 z satelity.Były kanały MTV2POP i VIVA niemiecka-dziś to jest śmieć.Pierwszego kanału też już nie ma.Nagrywałem na stary radiomagnetofon Unitra ale się'posypał".Potem był kaseciak Yamaha,którego kupiłem sobie w 2002 roku,parę dni przed zdaną maturą.I była to jakość dobra,zwłaszcza,że na byle czym nie nagrywałem.Kaseciak mimo 33 lat działa do dziś i gra jak w dniu zakupu(już wtedy był stary).Potem dostałem kompa a po krótkim czasie podłączono u mnie Neostradę 1mb/s-i do dziś to jedyny dostęp do internetu u mnie.Obecnie mam 14-16 Mb/s ale to się czasem sypie i trzeba zgłaszać w Orange.No i już nie używałem kaset,chyba,że dla ojca do samochodu.Magnetofonów mam kilkanaście a kaset(i to nowych ze 70 a starych,kupionych na rynku to duży karton).Moją taśmową płytotekę zniszczyła kuzynka dla zabawy a teraz to i płyt prawie nie używam-nawet dedykowanego CD nie mam,tylko jakiś,otrzymany bez pilota DVD.Steruję go pilotem w telefonie.Dziś już tylko Spotify,mp3 i oczywiście nieśmiertelne"czarne płyty".I to z winyli jest najlepszy dźwięk(o ile nie przeorano ich gramofonem z wkładką piezo,zwłaszcza polską i monofoniczną).Ech,stare czasy.....
Odpowiedz