ja dodatkowo zbieralam puste butelki po drogich alkoholach. Moja sąsiadka sprzątała w nocnym klubie, więc niemal co rano zostawiała mi je na wycieraczce. Tato zrobił mi solidne półki a ja na nich urządziłam wystawkę. Najśmieszniej było, kiedy pojawiał się ksiądz po kolędzie:)))))
Zbierało się ,zbierało,tyle,że to mi wygląda na współczesną kolekcję !!
Odpowiedzja dodatkowo zbieralam puste butelki po drogich alkoholach. Moja sąsiadka sprzątała w nocnym klubie, więc niemal co rano zostawiała mi je na wycieraczce. Tato zrobił mi solidne półki a ja na nich urządziłam wystawkę. Najśmieszniej było, kiedy pojawiał się ksiądz po kolędzie:)))))
Odpowiedzjaaaacie!! zbierałam tez :) małe puszki wtedy były hehe to były czasy :)
Odpowiedz