Oczywiście! Miałem ją, tyle że tzw deck był niebieski, nie zielony. Reszta ta sama. Postacie z bajek dla dzieci, karteczki, których było dokładnie 50 par, trza było sobie samemu wyciąć. Grałem w to setki razy z Mamą, która uważała Tele Grę za świetne ćwiczenie pamięci przestrzennej. I taka w istocie ta gra była. Niestety już jej nie mam, a oddałbym wiele...
Oczywiście! Miałem ją, tyle że tzw deck był niebieski, nie zielony. Reszta ta sama. Postacie z bajek dla dzieci, karteczki, których było dokładnie 50 par, trza było sobie samemu wyciąć. Grałem w to setki razy z Mamą, która uważała Tele Grę za świetne ćwiczenie pamięci przestrzennej. I taka w istocie ta gra była. Niestety już jej nie mam, a oddałbym wiele...
Odpowiedz